
6 szkodliwych chemikaliów w kosmetykach dla dzieci których warto unikać.
Skóra to największy organ w ludzkim ciele, który działa jak bariera chroniąca nas przed światem zewnętrznym. Nic dziwnego, że to, co nakładamy na skórę, może znacząco wpływać na nasze zdrowie. Wiele substancji chemicznych obecnych w kosmetykach przenika przez skórę, wywołując problemy zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
W przypadku pielęgnacji niemowląt szczególnie ważne jest, aby unikać składników znanych ze swojej agresywności. Skóra dziecka jest wyjątkowo delikatna i znacznie cieńsza od skóry dorosłego, co czyni ją bardziej podatną na podrażnienia. Dlatego wybór bezpiecznych kosmetyków to kluczowe zadanie każdego rodzica lub opiekuna.
Kiedy rodzi się dziecko, jest idealne. Jego ciało ma naturalny zapach, który często na siłę próbujemy wyeliminować, smarując je perfumowanymi oliwkami czy myjąc silnymi detergentami, które zaburzają równowagę lipidową skóry. Tymczasem skóra dziecka nie potrzebuje tych wszystkich sztucznych chemikaliów. Wiele produktów reklamowanych jako „dla dzieci” w rzeczywistości nie różni się składem od kosmetyków przeznaczonych dla dorosłych.
Jakie składniki są szkodliwe dla skóry niemowląt? Poniżej znajdziesz listę sześciu składników, których należy unikać w kosmetykach dla dzieci. Zawsze sprawdzaj listę składników przed zakupem i pamiętaj o przeprowadzeniu testu na małym fragmencie skóry, zanim użyjesz nowego produktu na wrażliwej skórze niemowlęcia.
1. Siarczany (Sodium Laureth Sulphate , Sodium Lauryl Sulphate)

Delikatna i wrażliwa skóra niemowląt wymaga szczególnej troski, dlatego warto wybierać kosmetyki pielęgnacyjne wolne od siarczanów.
Siarczany to środki powierzchniowo czynne, które usuwają oleje ze skóry. Są powszechnie stosowane w produktach dla dzieci, np Lupiliu w Lidlu czy Mamia Baby Bath w Aldi. Do niedawna wszystkie produkty firmy johnson and Johsons zawierały SLS, jednak zostały one zastapione ładgodniejszymi wersjami.
Siarczany mają silne działanie wysuszające. Mogą wywoływać reakcje alergiczne, swędzenie, podrażnienia, a także pogarszać objawy egzemy i łuszczycy, usuwając naturalną warstwę ochronną skóry.
Aby uniknąć tych drażniących składników, wybieraj kosmetyki oznaczone jako „bez siarczanów” lub „bez SLS” (SLS to laurylosiarczan sodu).
Zawsze sprawdzaj listę składników, aby upewnić się, że produkt nie zawiera siarczanów. Stosowanie kosmetyków bez siarczanów pozwoli lepiej zadbać o zdrową skórę dziecka i zminimalizować ryzyko podrażnień.
2. Talk
Talk był przez wiele lat powszechnie stosowanym składnikiem w pudrach dla niemowląt, ponieważ miał właściwości absorpcyjne i pomagał w utrzymaniu suchej skóry. Jednak po wybuchu skandalu dotyczącego jego potencjalnych zagrożeń zdrowotnych, talk został wycofany z wielu produktów przeznaczonych dla niemowląt. Badania wykazały, że talk, szczególnie ten zanieczyszczony azbestem, może być związany z ryzykiem rozwoju nowotworów, takich jak rak jajnika.
Śledztwo Reutersa w 2018 roku ujawniło, że firma Johnson and Johnson wiedziała przez dekady o obecności azbestu w swoich produktach z talkiem. Przed ogłoszeniem upadłości firma musiała zapłacić 3,5 miliarda dolarów w ramach wyroków i ugód, w tym 2 miliardy dolarów dla 22 kobiet. Obecnie talk w produktach J&J został zastapiony skrobią kukurydzianą. Niemniej jednak, talk dalej jest używany w innych produktach dla dzieci.
3. Sztuczne zapachy
Unikaj produktów, które zawierają sztuczne zapachy! Wiele zapachów zawiera ftalany, paliwa kopalne oraz inne szkodliwe chemikalia, które są niekorzystne zarówno dla zdrowia, jak i dla środowiska. Perfumy mogą podrażniać delikatną skórę niemowląt, zwiększając ryzyko reakcji alergicznych. Mogą także nasilać problemy skórne, takie jak egzema czy łuszczyca, oraz powodować trudności w oddychaniu u dzieci z astmą.
Dodatkowo, niektórzy producenci używają ogólnego terminu „zapach” lub „perfum” na etykietach, aby ukryć szereg chemikaliów dodanych do produktów.
Zamiast tego, wybieraj produkty dla niemowląt, które są bezzapachowe lub mają naturalny zapach dzięki składnikom pochodzenia roślinnego (olejki etetyczne). Takie produkty będą łagodniejsze dla skóry Twojego dziecka, pozostawiając je świeże i czyste.
Znalezienie żelu do kąpieli i szamponu dla dzieci zarówno bez SLS, jak i sztucznych zapachów, graniczy z cudem. Jest to trudne nawet wśród kosmetyków naturalnych, gdyż sztuczne zapachy sa dozwolone w składzie. Jednak znalazłam idealny produkt w Polsce, który spełnia te kryteria. Nie znajdziemy go jednak na półce z produktami dla dzieci. Jest to żel po prysznic i szapon firmy Altera za jedyne 10 złotych.
W UK bezzapachowe żele pod prysznic oferuje firma Child’s Farm dostępny miedzy innymi w Holland and Barret.
Jeżeli chcesz przeczytać więcej na temat wpływu sztucznych zapachów na zdrowie Twojej rodziny kliknij tu
4. Fluor

Skoro już mówimy o higienie, porozmawiajmy o fluorze. Każdy rodzic pragnie, aby jego dziecko miało zdrowe zęby. A co, jeśli powiem Ci, że fluor może mieć poważne skutki uboczne, o których zapewne nikt Ci nie powiedział?
Małe dzieci, szczególnie te, które dopiero uczą się szczotkować zęby, często połykają pastę do zębów. Wierz mi, nawet mój czterolatek to robi.
Połknięcie fluoru w dużych ilościach może prowadzić do fluorozy, powodując białe lub brązowe plamy na zębach. W cięższych przypadkach może to prowadzić do osłabienia zębów. Co więcej, nadmiar fluoru może wpływać na inne aspekty zdrowia, takie jak zaburzenia pracy nerek czy problemy ze stawami. W długoterminowej perspektywie może także oddziaływać na rozwój kości.
To nie wszytko. Przykładem tego, jak szkodliwy może być fluor dla naszych dzieci, są wyniki badań przeprowadzonych w Kanadzie. Badanie analizowało wpływ ekspozycji na fluor w okresie niemowlęcym. Badanie wykazało, że fluor w wodzie z której przygotowywane było mleko modyfikowane wpływał negatywnie na rozwój intelektualny dzieci. Co więcej, Im więcej fluoru było wodzie i mleku modyfikowanym, tym większy był spadek w wynikach IQ.
Pasty bez fluoru można bez probemu kupić w sklepach ze zdrową żywnością i przez internet. Dla kilkumiesięcznych dzieci polecam paste glicerynowa Jack and Jill, w wersji bezsmakowej.Godna polecenia jest też Pasta dla dzieci Green People czy Now Foods. Dajcie znać jakie pasty polecacie w Polsce.
5. Parafina/olej mineralny
Olej mineralny jest prawdopodobnie jednym z najczęściej stosowanych składników w pielęgnacji niemowląt. Często sięgają po niego także dorośli, wierząc, że kosmetyki dla dzieci są delikatniejsze i bardziej bezpieczne.
Ale czy wiesz, skąd pochodzi główny składnik oliwek dla dzieci? Otóż olej mineralny to produkt uboczny procesu rafinacji ropy naftowej. Dzięki swojej niskiej cenie jest chętnie wykorzystywany przez firmy farmaceutyczne i kosmetyczne jako baza w wielu produktach.
Choć tworzy na skórze warstwę ochronną, jego pochodzenie budzi wątpliwości. Brak wartości odżywczych dla skóry również budzi zastrzeżenia. Jest to istotne, szczególnie jeśli zależy nam na naturalnej i świadomej pielęgnacji dla naszych maluchów.
Większośc oliwek to nic innego niż olej meneralny i sztuczny zapach. Jesli zależy Ci na naturalnej pielęgnacji skóry Twojego dziecka, polecam 100% naturalny olej migdałowy. Twój maluch będzie Ci wdzięczny.
6. Parabeny i Phenoxyethanol
Coraz rzadziej spotykamy parabeny w kosmetykach dla dzieci, ponieważ świadomość rodziców rośnie. Aby utrzymać sprzedaż swoich produktów, firmy kosmetyczne usuwają ten składnik ze swoich formuł. Parabeny to sztuczne konserwanty, które mogą zaburzać układ hormonalny i są podejrzewane o potencjalny wpływ na rozwój nowotworów.
Niestety, parabeny zostały zastąpione fenoksyetanolem, który stosowany jest zazwyczaj w stężeniu do 1%. W wyższych stężeniach fenoksyetanol może powodować podrażnienia skóry, reakcje alergiczne, a nawet toksyczność. Szczególną ostrożność należy zachować przy stosowaniu fenoksyetanolu w kosmetykach dla niemowląt, zwłaszcza w produktach do pielęgnacji skóry noworodków.
W niektórych krajach organizacje zdrowotne zalecają ograniczenie stosowania fenoksyetanolu w kosmetykach dla dzieci poniżej 3. roku życia, aby zminimalizować ryzyko reakcji w przypadku wchłonięcia większych ilości substancji przez organizm. Istnieją również badania sugerujące, że fenoksyetanol może wywoływać reakcje alergiczne u niektórych osób.
Produkty zawierające w swoim składxie phenoxyethanol to miedzy innymi Nivea Baby, produkty firmy Johnson and Johnson i wiele innych.
Podsumowanie:
W pielęgnacji niemowląt szczególnie ważne jest unikanie drażniących składników, takich jak siarczany, talk, sztuczne zapachy, fluor czy olej mineralny. Skóra dziecka jest delikatna i wrażliwa, dlatego warto wybierać naturalne, bezpieczne produkty i dokładnie czytać ich skład. Świadome wybory kosmetyków to inwestycja w zdrowie i dobre samopoczucie Twojego dziecka.
Źródło:
J&J knew for decades that asbestos lurked in its Baby Powder
Fluoride exposure from infant formula and child IQ in a Canadian birth cohort – PubMed

